SZUKAJCIE A ZNAJDZIECIE

czwartek, 8 stycznia 2015

FILMY ZAKAZANE, czyli o dziełach zbanowanych w różnych miejscach na świecie (część 1).

A dziś słów kila o filmiszczach, które nie zostały dopuszczone do dystrybucji w wielu krajach. A to za bardzo obrażają uczucia religijne, a to przedstawiają fałszywy/zbyt prawdziwy* (*niepotrzebne skreślić) obraz danego kraju, a to przemocy i seksu za dużo. Wy jako moje ukochane zwyrole z pewnością widzieliście już wszystkie, bądź ich znaczną część, także dzisiejszy tekst jest czystą ciekawostką. W części pierwszej tego wpisu chciałbym Wam zaprezentować propozycje oczywiste do zarobienia, w drugiej zapodam Wam zestaw dzieł, które na pierwszy rzut oka wydają się zupełnie niegroźne, a jednak dostał strzała między oczy. Zapraszam do czytania! 

SRPSKI FILM (2010, reż. Srdjan Spasojević)

Kraje banujące: Finlanda, Norwegia, Australia, Malezja, Brazylia, Nowa Zelandia, Hiszpania. 
Za co: Za promowanie pedofilii, ekstremalnej pornografii, wysokie stężenie przemocy i patologicznych zachowań. Szczególnie mnie to nie dziwi, co prawda z mojego punktu widzenia film tych zachowań nie pochwala, a jedynie pokazuje jednostki, którym odjebało i jak daleko można przesuwać granice biznesu. to zakazanie go w tylu krajach specjalnie nie zastanawia.
NEKROMANTIK (1987, reż. Jörg Buttgereit)

Kraje banujące: Islandia, Norwegia, Australia, Malezja.
Za co: Za promowanie nekrofilii a jakże, drugiej części też się oberwało. Dla jednych film tak zły, że aż dobry, dla innych chłam z cyklu "video nasties". Wiem jednak, że swoich fanów ma, szczególnie wśród moich czytelników. 

NADZY I ROZSZARPANI (Cannibal Holocaust, 1980, reż. Ruggero Deodato).

Kraje banujące: Islandia, Nowa Zelandia, Szwecja, Norwegia, Wielka Brytania, Butan, Grecja, Iran, Irlandia, Maroko, Kuwejt, Filipiny, Singapur, RPA, Sri Lanka, Turcja, Australia, Chile, Malezja.
Za co: Za przemoc wobec zwierząt, pokazywanie naturalistycznego kanibalizmu i skrajnej przemocy. Czytałem historię, że poszukiwano aktorów biorących udział w tym niechlubnym przedsięwzięciu, dokumentalizm filmu był tak realistyczny, że co niektórzy myśleli, że serio dochodziło do mordów na planie. To chyba absolutny rekordzista jeśli chodzi nałożenie bana na wyświetlanie, W części krajów do dziś nie został on zdjęty. 

TEKSAŃSKA MASAKRA PIŁĄ MECHANICZNĄ (The Texas Chain Saw Massacre, 1974, reż. Tobe Hooper). 

Kraje banujące: Niemcy, Islandia, Nowa Zelandia, Norwegia, Singapur, Finlandia, Australia, Malezja, Wielka Brytania. 
Za co: Kanibalizm i skrajna przemoc. Cenzorów nie powstrzymał nawet wzruszający, finałowy taniec Leatherfacea. A tak się chłopak starał. 

LUDZKA STONOGA 2 (The Human Centipede II (Full Sequence), 2007, reż. Tom Six)

Kraje banujące: Australia, Nowa Zelandia, Wielka Brytania. 
Za co: To chyba oczywiste, że za kopulowanie ze stonogą. I przemoc. I rozjeżdżanie płodów. I tak dalej. Do innych krajów to może nawet nie dotarł. Tom Six musiał być mega dumny. Trójeczka powinna ukazać się w tym roku. 

KOD DA VINCI (The Da Vinci Code, 2006, reż. Ron Howard)

Kraje banujące: Samoa, Wyspy Salomona, Iran, Pakistan, Sri Lanka, Indie,
Za co: Za obrazę uczuć religijnych, za plugastwa wypowiadane przez aktorów i sugerowanie odmiennej historii niż ta powszechnie uznawana. Paradoksalnie narobiło to jeszcze większego zamieszania i przyczyniło do jeszcze większego sukcesu komercyjnego. 

HOSTEL (2005, reż. Eli Roth)

Kraje banujące: Ukraina, Iran, Singapur, Malezja.
Za co: Skrajna przemoc i brutalność, w przypadku Ukrainy także za krzywe pokazywanie krajów europejskich, w których ponoć porywa i zabija się ludzi za pieniądze. Jestem ciekaw jak tam turystyka wakacyjna w Słowacji się ma, podejrzewam, że nie za dobrze. 

MIASTECZKO SOUTH PARK (South Park: Bigger, Longer & Uncut, 1999, reż. Trey Parker)

Kraje banujące: Indonezja, Burma, Irak, Iran, Kuweit, Filipiny, Rosja, Singapur, Sri Lanka, Tajlandia, Wietnam, Malezja. 
Za co: Z grubsza to za wyśmiewanie krajów, do których przytyki można było zobaczyć w filmie i serialu. Za Saddama i Szatana. Za wulgarny język i przemoc. Tak w sumie to za wszystko. 

MECHANICZNA POMARAŃCZA (A Clockwork Orange, 1971, reż. Stanley Kubrick)

Kraje banjące: Irlandia, Singapur, Korea Południowa, Kanada, Malezja, Wielka Brytania. 
Za co: Gwałt, przemoc, obsceniczność, wulgarność i pewnie piosenki Franka Sinatry. Tak serio to cenzorzy nie oglądali do końca i uznali, że film niesie negatywne przesłanie. Frajerzy i tyle. 

URODZENI MORDERCY (Natural Born Killers, 1994, reż. Oliver Stone)

Kraje banujące: Irlandia, Filipiny, Wielka Brytania. 
Za co: Za eksponowanie przemocy i brutalności. Ponownie widać, że ktoś tu sedna sprawy nie uchwycił bo to przecież nie jest film gloryfikujący patologię. Do tego znakomity paszkwil na media pragnące krwi i trupów. Ale widać, że ktoś tu sobie odczytał po swojemu.

P.S. Z niektórych filmów bany zostały po latach zdjęte, poszukajcie sobie informacji o tym, bo to różnie bywa. W drugiej części tak jak pisałem będzie o zaskakujących przynajmniej mnie wyborach cenzorskich. Co kraj to obyczaj! Dzięki żeście przeczytali i do następnego! 

3 komentarze:

  1. Trudno mi zrozumieć decyzję w przypadku "Kodu da Vinci" (to uważają za kontrowersyjny film?) czy nawet "Urodzonych morderców", ale "Mechanicznej pomarańczy" to już nie mogę przeboleć! To genialny film - czy samo to nie powinno go chronić przed cenzurą? Niech cenzurują słabiznę, ludzie powinni mieć dostęp do dobrych filmów!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu się nie rozchodzi o słaby poziom, a o stężenie brutalności, dosadności pewnych scen i w przypadku Kodu religijnych bluźnierstw. Tylko tyle i aż tyle. "Pomarańczę" zbanowano głównie za scenę gwałtu, warto pamiętać, że miał premierę na początku lat 70 gdzie skala szoku była nieco inna niż teraz.

      Usuń
    2. Rozumiem, co nimi kierowało i masz rację, to były lata 70, więc nie dziwię się, że zszokował ludzi, na ich miejscu pewnie też bym była oburzona. Ale chociaż rozumiem powody, czuję bunt przy "Mechanicznej pomarańczy" - owszem, to brutalny film, ale nie pochwalający brutalność, tylko za jej pomocą zapraszający do dyskusji o tym, jak daleko można się posunąć w walce ze złem. A banując go przykleja mu się łatkę: "nie oglądać, bo to film o przemocy i gwałcie", a przecież nie to jest jego istotą.
      (I wiem, że filmów nie cenzuruje się ze względu na słaby poziom, ale wciąż uważam, że to byłoby korzystniejsze dla widzów ;)).
      Ciekawe zestawienie, czekam na drugą część! :)

      Usuń