SZUKAJCIE A ZNAJDZIECIE

niedziela, 26 października 2014

Halloweenowe odliczanie #05 - Najbardziej przerażające klauny.

Yup, jednak postanowiłem i w tym roku zrobić halloweenowe odliczanie. Jak już pewnie wiecie dnia 31 października ukaże się piąta część "obrzydliwego" zestawienia, warto by podsycić oczekiwanie na kolejną odsłonę jednego z popularniejszych cyklów na blogu. Klauny budziły we mnie niechęć od lat. Swoim wyglądem, zachowaniem, tym, że pod makijażem skrywają ludzkie oblicza. Ich śmiech, zdolność tworzenia zwierzątek z baloników, specyficzna gestykulacja, nawet czerwony nos sprawiał, że miałem ochotę się schować do szafy mimo, że widziałem tych przebierańców jedynie w telewizji lub w cyrku z dużej odległości. Twórcy horrorów szybko podchwycili przerażający potencjał klaunów i na przestrzeni lat zaserwowali nam przynajmniej kilka tytułów, w których mają one niecne plany wobec ludzi. Przed Wami zestawienie najbardziej przerażających przedstawicieli klauniastej familii. 

POZA KONKURENCJĄ : JOKER ("Batman", 1989; "Mroczny Rycerz" , 2008)

Honorowa miejscówka poza zestawieniem dla obu wcieleń Jokera, zwanego także Klaunim Księciem Zbrodni (The Clown Prince of Crime). Postacie zagrane na zupełnie różne sposoby. Nicholson jest groteskowy i bardziej przypomina uciekiniera z wariatkowa, Ledger jest chaotyczny, ale zdeterminowany, w jego postępowaniu jest jakaś pokrętna logika. Oba "pajace" straszą na swój sposób, ale jak sami zobaczycie nie pasują do poniższej gromadki.

10.KLAUN HORNY ("Drive-Thru", 2007)

Ustalę to od razu. Film jest bardzo słaby, ale postać klauna ciekawa bo łącząca wyglądem komunikator, przez który panie bądź panowie z drive-thru łączą się z nami by wysłuchać zamówienia. Na screenie tego nie widać, ale bohater ma też rogi, stąd też imię tego morderczego stworzenia. Może i wygląda zabawnie, ale gwarantuję Wam, że nie chcielibyście takiego przyjemniaczka spotkać w środku nocy pod McDonaldem. 

9.KLAUN GURDY ("100 Tears", 2007)

Kolejny film tak zły, że aż bardzo zły. Tym razem przed Wami smutny klaun Grudy, który jeśli trzeba to poszlachtuje każdego co się naiwnie. Bardzo duże obleśne stworzenie, które nie przebiło się jak pozostałe do popkulturalnego kociołka, ale jest warte odnotowania przez swoje skrzywienie i ohydny wygląd.

8.ZOMBIE KLAUN ("Zombieland", 2009)

Zombieland obfituje w smaczki i oczka puszczane do widza, przemieniony w zombie klaun jest tutaj esencją tego czego można się przestraszyć: kolorowej, martwej skorupy, która bynajmniej nie idzie w naszym kierunku by pokazać nam żonglerkę. Ten typek do najprzyjemniejszych w odbiorze nie należy stąd miejsce 8.  No zobaczcie jaki słodziak! 

7.DOKTOR ROCKSO ("Metalocalypse", 2006 - 20..?)

Temu to tylko dragi w głowie. Mówi o nich tak nawiedzonym głosem, że skóra cierpnie podczas odcinków Metalocalypse, w których się pojawia. Do tego ten sadomasochistyczno-gejowski wygląd. Nic tylko spieprzać jak najdalej nim niepostrzeżenie zaczniemy wciągać zakazane substancje razem z nim. Brawa da twórców za wkomponowanie w serial tak odjazdowej postaci. 

6.MORDERCZE KLOWNY KOSMOSU ("Mordercze klowny z kosmosu", 1988)

Najbardziej gumowe, sztuczne klauny w całym zestawieniu. No ale one są z kosmosu, być może dlatego tak wyglądają. Tak czy siak nie mają przyjaznych zamiarów i potrafią pozbywać się przeszkód w wyrafinowany sposób. Więcej w tym czarnej komedii niż horroru pierwszej wody, ale w latach 80 takie wytwory cieszyły się popularnością. Warto pamiętać o tych stworzeniach, na swój sposób są wyjątkowe. 

5.LALKA KLAUNA ("Duch", 1982)

Taki niepozorny a taki groźny. Jeśli oglądaliście ten klasyczny już film to zapewne pamiętacie zabójczą zabawkę, której twarz dość mocno się zmieniała. Bezimienny koleżka doczekał się swojej parodii w drugiej części "Strasznego filmu", a przez jego "udział" w filmie ilość sprzedawanych zabawek przypominających go drastycznie spadła, co wcale mnie nie dziwi. 

4.JAVIER ("Hiszpański cyrk", 2010)

Postać pochodząca z bardzo dziwnego filmu, mocno oderwanego od rzeczywistości. Tragiczna i szalona, naznaczona piętnem z młodości. Javier staje się "smutnym klaunem", a jego antagonistą jest Sergio zwany "wesołym klaunem". Jak potoczy się ta abstrakcyjna rywalizacja musicie przekonać się sami. Sporo odniesień do Tarantino i dawka surrealizmu. Nie przegapcie. 

3.PENNYWISE ("To", 1990)

Tim Curry w szczytowej formie. Jego Pennywise jest wyszczekanym, rozchwianym emocjonalnie stworzeniem, którego facjata od pierwszego wejrzenia budzi niepokój i dystans. Biedne dzieciaczki musiały się jednak natknąć na bohatera ponad 1000-stronicowej powieści Stephena Kinga. Pennywise jest bodajże najlepiej kojarzonym klaunem z całej gromadki, no ale jak tu nie pamiętać tej białej, ogromnej łepetyny... 

2.KAPITAN SPAULDING ("Dom 1000 trupów", 2003; "Bękarty diabła", 2005)


Co za zwyrol... Takich bohaterów potrafi stworzyć tylko Rob Zombie w swoim chorym łbie. Spauldinga można mimo wszystko polubić i zacząć kibicować jego ekipie, w której skład wchodzą jeszcze Baby Firefly i Otis. To postać która jest bardzo blisko ideału porytego klauna. Byłoby miejsce pierwsze gdyby nie postać, która z impetem wdarła się go gromadki pokręconych klaunów. Ale i tak jest podium, na Spauldinga nie ma mocnych. 

1.TWISTY ("American Horror Story: Freak Show", 2014 - 2015)


Wygrywa "Najpiękniejszy Uśmiech American Horror Story: Freak Show!". Jeszcze nie znamy motywów tego bohatera, ale wiemy, że nie najlepiej wygląda bez dolnej, zamaskowanej części twarzy. Z nią zresztą urodą nie powala. Powala za to kręglami swoje ofiary, które albo zabija albo więzi w klatce. Jest to postać, która będzie spędzać sen z powiek wszystkim, którzy kiedykolwiek bali się klaunów, w tym także mnie. Miejsce pierwsze jak najbardziej zasłużone!

P.S. Jutrzejszy wpis będzie poświęcony kolejnym stworzeniom prześladującym mnie w dzieciństwie. Kiedyś już o tym pisałem, że bardzo się ich bałem... czy ktoś się już domyśla? 

1 komentarz: