Dziś ponownie temat lekki i niezobowiązujący, ale mam wrażenie, że ciekawy. Openingi serialowe mogą bowiem swoim charakterystycznych tematem przewodnim zachęcić do zapoznania się z serią. Nie do końca wiem w czym to tkwi, ale tak to już jest. Tak czy siak opening może być wyznacznikiem jakości serialu, jego integralną częścią, którą nucą sobie fani na całym świecie. Poniżej 10 najlepszych według mojego widzimisię tasiemcowych otwieraczy! Zapraszam do czytania, oglądania i słuchania!
10.DR HOUSE
Teardrop w wykonaniu Massive Attack sam w sobie cudownym utworem jest. To 31 sekund wycięte z piosenki znakomicie integruje się z serią o marudnym doktorze. Mam nadzieję, że ten kto wymyślił takie połączenie został należycie obsypany pieniążkami.
9.ŚWIAT WEDŁUG BUNDYCH
Czyli Frank Sinatra i jego Love And Marrige. Lekko sarkastyczny utwór który towarzyszył wszystkim seriom o przygodach Ala i spółki. No nie mogło zabraknąć tu wstępu do najlepszego serialu komediowego ever (rzecz jasna moim zdaniem).
8.DEXTER
Jak wygląda poranek seryjnego mordercy. Urocza choć niepokojąca muzyczka towarzyszy pobudce, zacinaniu się przy goleniu czy obieraniu owoców. To jest tak cudownie schludny i estetyczny opening, że nie mogłoby go tu zabraknąć. Mniam, mniam.
7.AMERICAN HORROR STORY: ASYLUM
Skradająca się muzyczka w połączeniu z chorymi migawkami daje piorunujący efekt. Wybieram opening do drugiego sezonu, wszystko działa tu ze sobą po prostu idealnie. Uważam też, że to zdecydowanie najlepszy sezon serialu, chyba najbardziej przerażający z dotychczasowych.
6.HANNIBAL
Kilka dźwięków na krzyż, a gęsia skórka gwarantowana. No i te krwawe portrety. Króciutkie cudeńko, które wprowadza nas w świata ulubionego doktora Lectera. Ciekawe czy przy trzecim sezonie ulegnie zmianom?
5.GRA O TRON
Kolejny wizulano-muzyczny majstersztyk, który zaczynam który bardzo często sobie nucę. Bardzo podobają mi się te wznoszące z elementów budynki, naloty kamery na poszczególne królestwa. No i ostatnie wybrzmiewające dźwięki utworu nadające niepokojącego nastroju.
4.THE WALKING DEAD - ŻYWE TRUPY
Muzyka z tego openingu jest dynamiczna i często współgra ze scenami otwierającymi odcinki. W samym wstpęniaku zmieniają lokacje w zależności od sezonu. Póki co uważam, że najlepsze miejscówki pokazano nam w obecnym sezonie. Miodzio dla oczu i uszu.
3.Z ARCHIWUM X
Najbardziej nawiedzone intro ever? Z pewnością. Jak byłem dzieciakiem to się autentycznie bałem tych dźwięków, normalnie srałem po gaciach. Taka jedna z moich małych tajemnic z dzieciństwa.
2.DETEKTYW
Far From Any Road The Handsome Family to klimatyczne mistrzostwo świata pasujące jak ulał do błotnistej Luizjany i historii opowiedzianej w jednym z najlepszych współczesnych seriali kryminalnych. Znakomicie się patrzy na ten wstępniak, który po prostu wizualnie jest magiczny. Czekam z niecierpliwością na drugi sezon.
1.MIASTECZKO TWIN PEAKS
Na zakończenie Julee Cruise i jej wspaniałe, lekko nawiedzone Falling, które jednoznacznie kojarzy się z tym pokręconym serialem. Ponoć w 2016 roku Lynch ma powrócić do Dwóch Pagórków, nie wydaje mi się by był to dobry pomysł...
P.S. Dodaję jeszcze trzy openingi, które są zbyt krótkie by trafić do regularnej listy (i nie mają tej wizualnego odjazdu, mam nadzieję, że kumacie o co mi chodzi), ale mają w sobie to coś. Utwór z "Herosów" zapodaję w całości. W openingu jest niestety wykorzystany tylko fragment, pozostałe dwa budzą pewne nie dające się łatwo opisać emocje więc po prostu musiały się pojawić.
BONUS 1:HEROSI
BONUS 2: ZAGUBIENI
BONUS 3: BREAKING BAD
True Detective, Twin Peaks i Hannibal - najbardziej klimatyczne. Od siebie dorzuciłabym jeszcze wejściówkę Hemlock Grove.
OdpowiedzUsuńDorzuciłbym "Boardwalk Empire", "Rodzinę Soprano" i "Sherlocka" :)
OdpowiedzUsuńSherlock ma bardzo fajną czołówkę :)
OdpowiedzUsuń