SZUKAJCIE A ZNAJDZIECIE

piątek, 31 października 2014

The Best Of The Worst: 10 najobrzydliwszych filmów według FKRBZM vol.5

To już piąte wydanie cyklu, który zwykle zdobywał dużą uwagę na blogu. Nic dziwnego, że doczekał się już kolejnej odsłony ukazującej się równo rok po publikacji wydania drugiego. Znów będzie krwawo, dziwnie, bez smaku i umiaru. Jeśli więc zamiast zbierania cukierków na mieście wybraliście siedzenie przed ekranem to przeczytajcie i zabierzcie się za oglądanie kolejnej chorej dziesiątki filmów, które nie tylko ryją banie, ale i wykręcają bebechy. Miski w dłoń i oglądamy! 

W poprzednich częściach mogliście zapoznać się z następującymi tytułami:

VOL.1

10.MARTWICA MÓZGU
9.TOKYO GORE POLICE
8.LUDZKA STONOGA 2
7.CANNIBAL HOLOCAUST
6.MARTYRS. SKAZANI NA STRACH
5.PLUJĘ NA TWÓJ GRÓB
4.KRÓLIK DOŚWIADCZALNY 2: KWIAT CIAŁA I KRWI
3.AUGUST UNDERGROUND'S MORDUM
2.MEN BEHIND THE SUN 
1.SRPSKI FILM

Całość do przeczytania pod: 

VOL.2

10.EGZORCYSTA
9.ZŁY SMAK
8.OSTATNI DOM PO LEWEJ
7.HOSTEL 2
6.SALO, CZYLI 120 DNI SODOMY
5.GUROTESUKU
4.FRONTIER(S)
3.BLADY STRACH
2.NEKROMANTIK
1.SLAUGHTERED VOMIT DOLLS

Całość do przeczytania pod:
http://fkrbzm.blogspot.com/2013/10/the-best-of-worst-10-najobrzydliwszych.html

VOL.3

10.PIŁA 4
9.DOM 1000 TRUPÓW
8.MANIAK
7.KRWAWA GOŚCINA
6.NAJŚCIE
5.MELANCHOLIE DER ENGEL 
4.VISITOR Q
3.EXCISION (CHIRURGICZNA PRECYZJA)
2.RÓŻOWE FLAMINGI
1.TAXIDERMIA

Całość do przeczytania pod:
http://fkrbzm.blogspot.com/2014/02/the-best-of-worst-10-najobrzydliwszych.html

VOL.4

10.KOŁYSKA STRACHU
9.AFTERMATH (PO GODZINACH)
8.I SPIT ON YOUR GRAVE (BEZ LITOŚCI)
7.AMERICAN MARY
6.MARTWA DZIEWCZYNA
5.ROBALE
4.MORD W KAWAŁKACH
3.MUCHA
2.PLAZMA
1.POULTRYGEIST: NOC KURCZĘCICH TRUCHEŁ

Całość do przeczytania pod: 


10.KALWARIA (Calvaire, 2004, reż. Fabrice Du Welz). To bardziej ciężki dramat niż horror, ale siada na psychę i budzi odrazę. Pewien mężczyzna trafi do bardzo dziwnego miejsca i pozna bardzo specyficznych ludzi, a następnie stanie się ofiarą tortur pewnego niezbyt zrównoważonego pana. Brzmi bananie? Być może, ale wcale tak nie jest. 

(Ręce mi zdrętwiały, kolan już nie czuję wcale)

czwartek, 30 października 2014

Halloweenowe odliczanie #01 - Królowie horroru, czyli 10 aktorów charakterystycznych dla gatunku.

Są takie twarze, które jednoznacznie kojarzą nam się z filmami grozy. Aktorzy, którzy na tym gatunku zjedli zęby stając się ikonami podgatunku, który przez lata nie był uważany za zbyt ambitny. Jako, że Święto Dyni już jutro to już ostatnie odliczanie przed artykułem, na który wszyscy czekacie! Przed Wami twarze być może lekko już zapomniane, ale warte przywołania niczym duchy na starym cmentarzysku. Zatem zapraszam do czytania! 

10.JEFFREY COMBS

Najważniejsze role: Reanimator, Koszmar minionego lata, Przerażacze, Necronomicon, Potwór. Nie da się ukryć, że najpopularniejszą kreację zaliczył w serii o szalonym lekarzu w Reanimatorze. Bardzo fajną kreację stworzył też w Przerażaczach Jacksona, kto oglądał ten na pewno pamięta niezrównoważonego faceta z dziwną grzywką. Dla maniaków krwawego kina grozy z pewnością postać ikoniczna. 

środa, 29 października 2014

Halloweenowe odliczanie #02 - Zestawienie najstraszniejszych zamaskowanych psychopatów.

Motyw maski w filmach sam w sobie jest bardzo ciekawy. Nie widać pod nią emocji, jeśli osoba ją nosząca nie odzywa się nie koniecznie odkryjemy jej płeć, ciężko też ocenić na oko w jakim wieku taka osoba jest. Maskę noszą osoby, które chcą nie tylko ukryć swoją tożsamość ale i ogólnie jakąś wieeeeelką tajemnicę, która wyjaśnia się (lub nie) w trakcie trwania filmu. Maski rzecz jasna polubili seryjni, psychopatyczni mordercy, o których powstawały wieloodcinkowe serie. Przed Wami zestawienie najciekawszych nosicieli masek w historii kina. Zapraszam do czytania. 

10.SMILEY (Smiley)

Pojawił się w 2012 i zrobił małe zamieszanie trailerem. Film "Smiley" miał być odświeżeniem konwencji slashera, ale gówno z tego wyszło, bo raz, że przebijała przez ten film totalna amatorszczyzna a dwa to fabuła po prostu ssała po same kule. Najbardziej irytuje mnie to, że potencjału styknęło na zajebistą maskę, która przyciągnęła do ekranu całkiem sporo osób. Także ten pan pojawia się tu jedynie ze względu na ciekawy wygląd, prosty acz sugestywny i od razu zdradzający intencje nosiciela.

wtorek, 28 października 2014

Halloweenowe odliczanie #03 - Kiedy człowiek zmienia się w bestię, czyli o trzecim odcinku piątego sezonu "The Walking Dead" słów kilka.

Nowy odcinek The Walking Dead jak zwykle mnie nie rozczarował, wręcz przeciwnie, zaskoczył intensywnością i otworzeniem kolejnych fabularnych furtek. Dobitnie udowodnił też, że mamy do czynienia z zupełnie inną grupą bohaterów niż kiedyś. Przemienionych na tyle by bezwzględnie walczyć o życie nie tylko z martwymi, ale i żywymi. Rick okazał się po raz kolejny osobą słowną i świadomą swojej siły. Gabriel wyznał grzechy, a Gareth okazał się po prostu zniszczonym przeszłością, skrzywionym człowiekiem. 

Rick już poprzednim sezonie zerwał się ze smyczy. Jest teraz zimną bestią, a jednak nie sposób mu  nie kibicować. Podobnie jak Dexter pozbywa się szumowin tego świata. 

poniedziałek, 27 października 2014

Halloweenowe odliczanie #04 - Najbardziej przerażające żywe lalki.

Lalki! Obrzydzające mnie, odpychające, przerażające puste skorupy z materiału, który łatwo można by kroić, podpalać, bazgrać po nim flamastrem, a do tego w chwili negatywnego uniesienia taką lalką można było cisnąć o podłogę lub ścianę. Gorzej jak się taka szmacianka odwinie i przypieprzy aż się człowiek nogami nakryje. Z tymi lalkami to podobna sytuacja co z maszynami. Człowiek boi się, że jego wytwór wymknie się spod kontroli i przejmie władzę nad ludzkim rodzajem. Przed Wami lalki, które spokojnie mogłyby nas sprowadzić do roli posłusznego zwierzątka, jeśli nam życie miłe. Zapraszam do czytania! 


10.LALKA PAJĄK ("Toy Story", 1995)

Trauma z dzieciństwa. To skrzywione połączenie sprawiało, że dostawałem gęsiej skórki na samą myśl, że coś takiego mogłoby mi przypełznąć obok łóżka. Później zdałem sobie sprawę jak samotne i smutne musiało być to stworzenie, ale nie będę ukrywać, że nastąpiło to po dłuuuugich, długich latach. Ciekaw jestem, który z twórców ze studia Disneya ma taką wyobraźnię... 

niedziela, 26 października 2014

Halloweenowe odliczanie #05 - Najbardziej przerażające klauny.

Yup, jednak postanowiłem i w tym roku zrobić halloweenowe odliczanie. Jak już pewnie wiecie dnia 31 października ukaże się piąta część "obrzydliwego" zestawienia, warto by podsycić oczekiwanie na kolejną odsłonę jednego z popularniejszych cyklów na blogu. Klauny budziły we mnie niechęć od lat. Swoim wyglądem, zachowaniem, tym, że pod makijażem skrywają ludzkie oblicza. Ich śmiech, zdolność tworzenia zwierzątek z baloników, specyficzna gestykulacja, nawet czerwony nos sprawiał, że miałem ochotę się schować do szafy mimo, że widziałem tych przebierańców jedynie w telewizji lub w cyrku z dużej odległości. Twórcy horrorów szybko podchwycili przerażający potencjał klaunów i na przestrzeni lat zaserwowali nam przynajmniej kilka tytułów, w których mają one niecne plany wobec ludzi. Przed Wami zestawienie najbardziej przerażających przedstawicieli klauniastej familii. 

POZA KONKURENCJĄ : JOKER ("Batman", 1989; "Mroczny Rycerz" , 2008)

Honorowa miejscówka poza zestawieniem dla obu wcieleń Jokera, zwanego także Klaunim Księciem Zbrodni (The Clown Prince of Crime). Postacie zagrane na zupełnie różne sposoby. Nicholson jest groteskowy i bardziej przypomina uciekiniera z wariatkowa, Ledger jest chaotyczny, ale zdeterminowany, w jego postępowaniu jest jakaś pokrętna logika. Oba "pajace" straszą na swój sposób, ale jak sami zobaczycie nie pasują do poniższej gromadki.

sobota, 25 października 2014

Człowiek o dwóch twarzach przybywa w Halloween, czyli o trzecim odcinku American Horror Story: Freak Show słów kilka.

Twórcy AHS wiedzą jak podgrzać halloweenową atmosferę. Co prawda premiera ani pierwszej ani drugiej części epizodu zatytułowanego "Edward Mordrake" nie wypada dokładnie w święto dyni, ale klimatem idealnie wpasowuje się w groteskowy nastrój grozy charakteryzujący ten dzień. Poznajemy więc legendę Edwarda, który zmagał się z drugą twarzą niczym profesor Quirrel w "Kamieniu Filozoficznym", który wedle słów kobiety z brodą "zabiera" ze sobą jednego dziwoląga jeśli w halloweenowy wieczór odbywa się Freak Show lub choćby próba do niego. Zakładam, że oglądaliście najnowszy odcinek, więc wiecie, że Elza nie mogła powstrzymać się przed zaśpiewaniem piosenki Lany Del Rey i tym samym sprowadzenia nieszczęścia na wesołą gromadkę odmieńców. 

W roli Edwarda hipnotyzujący Wes Bentley znany z "American Beauty" czy "Igrzysk Śmierci".

piątek, 24 października 2014

ZRYTE RECENZJE VOL.4: Nigdy nie otwieraj nieznajomym, czyli o filmie "Gość" słów kilka (2014, reż. Adam Wingard)

Jak często oglądacie filmy tak złe, że aż dobre? Wiecie, takie co to nie mają nie wiadomo jak złej fabuły, ale wykonanie daje wiele do życzenia, aktorzy momentami perfidnie udają, że grają, a film jako całość nie ma zbyt dużej wartości lecz bawi w zaskakująco przyjemny sposób? Taki jest właśnie wchodzący do kin "Gość", który trąci po części tanim kinem sensacyjnym, niezbyt ambitnym thrillerem i w tym przypadku nawet nieco grindhousem. A jednak jest w tej halloweenowej propozycji coś wciągającego i ujmującego. Film nie dość, że wchodzi do kin 31.10 to jeszcze na ekranie zobaczycie zawzięte wydrążanie dyni, i finałową sekwencję dziejącą się przed dyskoteką z okazji wiadomego "święta". 

David nie jest Davidem, nie jest też do końca człowiekiem. Jest za to intrygującym, dziwnym typem.

czwartek, 23 października 2014

10 najlepszych serialowych openingów według FKRBZM

Dziś ponownie temat lekki i niezobowiązujący, ale mam wrażenie, że ciekawy. Openingi serialowe mogą bowiem swoim charakterystycznych tematem przewodnim zachęcić do zapoznania się z serią. Nie do końca wiem w czym to tkwi, ale tak to już jest. Tak czy siak opening może być wyznacznikiem jakości serialu, jego integralną częścią, którą nucą sobie fani na całym świecie. Poniżej 10 najlepszych według mojego widzimisię tasiemcowych otwieraczy! Zapraszam do czytania, oglądania i słuchania! 

10.DR HOUSE 

Teardrop w wykonaniu Massive Attack sam w sobie cudownym utworem jest. To 31 sekund  wycięte z piosenki znakomicie integruje się z serią o marudnym doktorze. Mam nadzieję, że ten kto wymyślił takie połączenie został należycie obsypany pieniążkami. 

wtorek, 21 października 2014

Wiara w czasie zombie apokalipsy, czyli o drugim odcinku piątego sezonu "The Walking Dead" słów kilka.

Po ostatnim wybuchowym odcinku TWD zawrzało w sieci, posypały się komentarze, że to najlepszy opening ever więc przed twórcami było trudne zadanie by zadowolić nabuzowanych adrenaliną widzów. Epizod drugi piątego sezonu pod tytułem "Strangers" wprowadził nową, niepokojącą postać, która ma wiele na sumieniu. Do tej pory Bóg i wiara w świecie żywych trupów były praktycznie na marginesie. Tymczasem naszym ulubieńcom przyszło się zabunkrować w kościele i w pewnym sensie skonfrontować z grzechami z przeszłości. 

Czy w świecie, w którym Twój najlepszy przyjaciel nagle chce Ci odgryźć twarz jest jeszcze miejsce na wiarę w Boga i duszę? Terminus nie okazał się być sanktuarium, raczej przedsionkiem piekła opanowanym przez oszalałych, naznaczonych cierpieniem kanibali. Kościół ojca Gabriela jest niczym nie naruszona mała przestrzeń wycięta z otaczającej apokalipsy. Duchowny twierdzi, że nigdy nikogo nie zabił, ani żywego, ani martwego co od razu wzbudza podejrzenia Ricka. Gabriel twierdzi, że wymodlił sobie ratunek, zdaje się być owcą wśród wilków jakimi stali się Grimes i spółka. Problem w tym, że duchowny wcale nie jest taki święty na jakiego wygląda i czuć, że w przeszłości naraził bliskich na spotkanie z hordą nieumarłych. Być może jest też powiązany z porywaczami Beth, na samochodzie, który mija Daryla widać krzyż. Przypadek? Nie sądzę.

Ciapowaty ojciec Gabriel skrywa mroczną tajemnicę, czuje się winny tego co zrobił, ale nie jestem pewny czy nie działał z premedytacją. 

poniedziałek, 20 października 2014

Pokrzywdzeni, czyli 10 aktorów, którzy na Oscara zasłużyli, a nie dostali (część 1)

Jak to możliwe, że nasi ulubieńcy nie mają Oscarów na koncie? Na to pytanie odpowiedzi zapewne znają jedynie członkowie akademii, którzy tak a nie inaczej rozdzielają nagrody dla ich zdaniem najlepszych odtwórców ról. Przed Wami pierwsza część zestawienia aktorów, których Oscary omijają w bardzo pokrętny sposób. Wiem, że dla niektórych te nagrody nic nie znaczą, być może dla części osób pojawiających się na tej liście także nie mają większego znaczenia, ale jak dla mnie jest to pewna forma docenienia osób, które są w absolutnej czołówce aktorstwa. Dziś ja przyznaję statuetki, zapraszam więc Was do zapoznania się z moimi werdyktami! W pierwszej części sami panowie, w drugiej tylko panie! Endżoj! 

10.TIM ROTH

STATUETKĘ POWINIEN DOSTAĆ ZA: Wściekłe psy (1992), Cztery pokoje (1995), 1900: Człowiek legenda (1998). Tim jest po prostu znakomitym aktorem. Wspominałem o tym umieszczając go w pierwszej dziesiątce najwybitniejszych brytyjskich aktorów. Nie mam bladego pojęcia jakim cudem nie został jeszcze nagrodzony statuetką. 

sobota, 18 października 2014

I've been a bad, bad girl czyli o drugim odcinku "American Horror Story: Freak Show" słów kilka.

Mam nadzieję, że już się wciągnęliście w najnowszy sezon AHS i pamiętacie o co się rozchodziło w pierwszym odcinku. Tym razem atmosfera się zagęszcza, twórcy wprowadzili kilku komplikujących fabułę bohaterów, a także udowodnili, że dziwadła nie są wcale tak straszne jak się je maluje. O wiele gorsi są od nich ludzie...

Nowi bohaterowie zwiastują nowe kłopoty. Postać grana przez Angelę Bassett jest wielce intrygująca.

czwartek, 16 października 2014

ZRYTE RECENZJE VOL.3: W poszukiwaniu rozgrzeszenia, czyli o filmie "Służby specjalne" słów kilka (2014, reż. Patryk Vega)

Tak właściwie to od czasu "Pitbulla" Patryk Vega nie stworzył niczego godnego uwagi, no chyba, że negatywnej czego dowodem były paskudztwa pokroju "Ciacha" czy "Last Minute". Z rezerwą podchodziłem więc do "Służb specjalnych", których trailer sugerował solidne kino akcji ubrane w political fiction. Nie do końca otrzymałem to na co się nastawiałem, ale to akurat dobrze bo w tej masie skrótów, slangowego słownictwa i spiskowych teorii na powierzchnię wypłynął całkiem solidny dramat bohaterów. 

Postać Białko grana przez Olgę Bołądź to twarda babka, niestety nie do końca umiejąca stworzyć relację damsko-męską.

wtorek, 14 października 2014

"They're screwing with the wrong people", czyli o pierwszym odcinku piątego sezonu "The Walking Dead" słów kilka.

"They're screwing with the wrong people" - było to ostatnie zdanie jakie wypowiedział Rick Grimes w finałowym odcinku sezonu czwartego "The Walking Dead". Część widzów była bardzo rozczarowana urwaniem fabuły w takim miejscu. Zarówno osoby zaznajomione z komiksowym pierwowzorem jaki i skupiający się tylko na ekranowych przygodach szeryfa i spółki zostali pozostawieni z masą pytań i niedopowiedzeń. Dopiero zapowiadający piąty sezon trailer uświadomił nam, że emocji i akcji nie zabraknie, że bohaterowie przestaną się tak szwendać bez celu. No i Beth wcale nie skończyła jako karma dla mieszkańców Terminusa za co chwała twórcom, bo wygląda na to, że trafiła do bardzo ciekawej lokacji z pokręconymi ludźmi na pokładzie. Napięcie towarzyszące premierze najnowszego odcinka było podsycane przez spekulacje w stacjach telewizyjnych, witrynach internetowych i prężnie działających fanpejdżach, w tym bardzo dobremu polskiemu Żywe trupy - The Walking Dead Poland. W końcu i mi udało się obejrzeć nowy odcinek niedługo po premierze. Zebranie szczęki z podłogi zajęło mi ładnych paręnaście minut. Za przeproszeniem, takiego rozpierdolu na "dzień dobry" ten serial nam jeszcze nie zaserwował. 

Zdążyłem się mocno stęsknić za Rickiem i spółką, choć mam świadomość, że ktokolwiek z nich może zginąć w każdej chwili. 

sobota, 11 października 2014

Kto jest, a kto nie jest dziwolągiem, czyli o pierwszym odcinku "American Horror Story: Freak Show" słów kilka.

Do tej pory twórcy AHS oferowali nam historie z dreszczykiem w trzech odsłonach: zwiedzaliśmy nawiedzony dom, szpital psychiatryczny i szkołę dla czarownic. Każdy sezon miał swoje wybitne i słabsze momenty, po dzień dzisiejszy drugi sezon uważam za najlepszy, najbardziej pogięty i po prostu straszny. "Freak Show" bazuje w pewnym stopniu na filmie "Dziwolągi" z 1932 roku, który przerażał zdeformowanymi postaciami i chorym, cyrkowym nastrojem. Twórcy ponownie zebrali sprawdzoną obsadę pod postacią przodującej Jessicy Lange, Sary Paulson, Evana Petersa, Denisa O'Hare i jak poprzednio znakomitej Kathy Bates. Czy warto po raz czwarty zanurzyć się w nowoczesną wariację na temat klasycznych motywów pojawiających się w horrorach? Mogę Was zapewnić, że po obejrzeniu pierwszego odcinka będziecie chcieli więcej, dużo, dużo więcej. 

Ten uśmiech będzie Was prześladować po nocach. 

środa, 8 października 2014

ZRYTE RECENZJE VOL.2: Raining blood, czyli o filmie "Miasto 44" słów kilka (2014, reż. Jan Komasa)

W moim mieście nie ma kina. "Miasto 44" miałem przyjemność zobaczyć dzięki objazdowemu kinu Orange, które raz na jakiś czas zalicza trip po kraju i dociera do miasteczek, w których jest więcej Biedronek niż powinno być. Sala była przepełniona i musiałem sobie skombinować krzesełko. Kiedy już skończył się komentarz aktorów na temat kręcenia filmu i pozdrawianie widzów dopełniony przebłyskami logosów wszystkich sponsorów, zaczął się jeden z ciekawiej skleconych filmów polskich jakie przyszło mi ostatnio oglądać. Komasa postawił bowiem na momentami dość teledyskową formułę, chciał połączyć nowoczesność, która przyciągnie do kina młodych oraz dać do zrozumienia sceptykom, że chce swoim dziełem złożyć hołd powstańcom. Mając na uwadze, że ten pan popełnił kontrowersyjną, przez jednych uwielbianą, przez innych obrzucaną błotem "Salę samobójców" podchodziłem do filmu z rezerwą. Seans okazał się momentami przydługi, ale wciągający, film nie koloryzował niczego i pokazał mi piekło wojny w zmodernizowanej formule. 

Alicja ("Biedronka") i Stefan teoretycznie są głównymi bohaterami filmu, jednak dla mnie pierwsze skrzypce gra tu po prostu powstanie. 

wtorek, 7 października 2014

10 najlepszych ekranowych badassów według FKRBZM!

Dziś ponownie artykuł lżejszego kalibru niż ostatnio, nie znaczy to rzecz jasna, że mniej ciekawy lub pełniący funkcję zapychacza, nic z tych rzeczy! Są na świecie maniacy filmów sensacyjnych, s-f, westernów czy fantasy, którzy uwielbiają oglądać jak panowie, którym źle z oczu patrzy spuszczają łomot komu trzeba. Poniższe zestawienie powstało z myślą o nich! Zapraszam więc do czytania i komentowania! Endżoj! 

P.S. Zestawienie nie uwzględnia Chucka Norrisa, to Chuck Norris uwzględnia moje zestawienie i jest poza konkurencją. Nie ma też Bogusia Lindy gdyż o polskich twardzielach będzie oddzielna pisanina. 

sobota, 4 października 2014

ZRYTE RECENZJE VOL.1: Świat zamknięty w kwadracie, czyli o filmie "Mama" słów kilka (2014, reż. Xavier Dolan).

Dostałem możliwość obejrzenia filmu "Mama" na ponad dwa tygodnie przed premierą. Przez ładnych kilka lat kino Xaviera Dolana zdążyło okrzepnąć, jego filmy stały się już charakterystyczne, przekształcane przez niego elementy od czasu "Zabiłem swoją matkę" pojawiają się i w tym dziele, które jest kameralnym dramatem właściwie trojga bohaterów. Widz bardzo łatwo da się wciągnąć w opowiedzianą w nim historię, które dzieje się w fikcyjnej Kanadzie roku 2015 gdzie w życie weszła ustawa o możliwości oddania dziecka sprawiającego kłopoty wychowawcze do ośrodka wychowawczego bez żadnych prawnych ceregieli. Przychodzisz, podpisujesz papier i masz nieznośnego bachora z głowy. Ciekawy punkt wyjścia biorąc pod uwagę, że bohaterami są matka, jej syn i sąsiadka, prawda? 

Piękna Anne Dorval już nie raz pojawiała się w filmach Dolana. Jej Die jest jedną z najciekawszych matek, jakie ostatnio widziałem na ekranie.

czwartek, 2 października 2014

10 filmów, które pogłębią Twoją jesienną depresję (i zryją banie zbyt mocno).

Witajcie! Dzisiejszy artykuł ma pełnić dwie funkcje: Pomoże zdołować się jeszcze bardziej tym, którzy jesienną deprechę lubią i smutają przy muzyce, filmach i książkach jak i ostrzerze tych, którzy chandry nie lubią, a szukają czegoś do obejrzenia. Wtedy powinni odłożyć pozycje z poniższej listy na kiedy indziej. Ciężar tych dzieł może człowieka przytłoczyć, a mi zależy na Waszym dobrym samopoczuciu. No chyba, że jesteście masochistami wtedy obczajcie wszystkie. 

SKRAWKI (Gummo, 1997, reż. Harmony Korine)

Ten film może też zniechęcić do jedzenia, na przykład makaronu. Korine postawił na realistyczne, brudne otoczenie skontrastowane z momentami dość surrealistyczną fabułą. Bohaterowie są dziwakami, wyrzutkami, nie są piękni i wymuskani. Ich żywot naznaczony jest przemocą, patologiami i psychicznym terrorem. Ten sam wesołek Korine popełnił wcześniej również przejmujące "Dzieciaki" i zdewastowane przez publikę i mieszanie odebrane przez krytykę "Spring Breakers". "Skrawki" są jednak jego najbardziej chyba przytłaczającym dziełem, które zostawia trwały uraz w głowie.