SZUKAJCIE A ZNAJDZIECIE

piątek, 31 stycznia 2014

1/10, czyli czego nie warto oglądać według Pana Rofa: Odcinek 2 - PACIFIC RIM (2013, reż.Guillermo del Toro) [SPOJLERY]


Zapewne nie byłem jedyną osobą, która po zobaczeniu traileru tego o to filmu pomyślał sobie „oho, ale będzie tragedia”. No bo sam pomysł połączenia filmów z serii „Godzilla” z „Transformersami” - no jak to mogło nie chwycić, prawda...

czwartek, 30 stycznia 2014

THE BEST OF ZRYTA POSTAĆ DNIA VOL.1 #01 - #50


Nie zamierzam się obijać i spieszę z podsumowaniem Waszych ulubionych najczęściej lajkowanych ZRYTYCH POSTACI DNIA! To będzie bardzo kontrowersyjna dyszka coś czuję. Zresztą zerknijcie sami! 

10. VINCENT VEGA & JULES WINNFIELD ("Pulp Fiction", 205 głosów)

Panowie za swoje teksty, zachowanie i przygody stanowczo zasługują na miejsce w takim zestawieniu. Klasyka kina, która się nie starzeje. Scena z przypadkową eksplozją pasażera na tylnym siedzeniu to do dziś mistrzostwo świata. 

środa, 29 stycznia 2014

KOBIECYM OKIEM VOL.6: Salo, czyli 120 dni Sodomy (1975, reż. Pier Paolo Pasolini) [SPOJLERY]


Jest to chyba najbardziej kontrowersyjny film za jaki się tu zabieram. I szczerze wam powiem, że absolutnie nie mam pojęcia czemu budzi on jakiekolwiek emocje. Nawet wieczorny dziennik pokazujący zamieszki na Ukrainie budzi we mnie emocje większe niż to co nakręcił Pasolini. Rozumiem, że film mógł być kontrowersyjny w roku 1975 kiedy został wydany, ale nawet dziś ludzie nazywają go obrzydliwym. Jeny, to ja jestem taka dziwna czy ludzie tak przewrażliwieni?

poniedziałek, 27 stycznia 2014

1/10, czyli czego nie warto oglądać według Pana Rofa: Odcinek 1 - ELIZJUM (2013, reż. Neill Blomkamp) [SPOJLERY]

Występuję pod pseudonimem, bo nie widzę powodu, by ułatwiać szukanie mnie w necie mojemu przyszłemu pracodawcy, kochance czy urzędowi skarbowemu. 
Wszelkie pytania i hejty można pisać do mnie: spamytylko[at]gmail.com , bo w 100% odpowiadam za swoje recenzje, Dominik tylko je udostępnia.

Czemu oceniam filmy na jeden skoro mam skalę do dziesięciu? 
Albo coś jest średnie i ma 5 albo zajebiste i ma 10 albo chujowe i ma 1. Niestety w zalewie filmów dużo jest takich, które po prostu są chujowe. Nie stosuję połówek.

Dlaczego [tu wstawić tytuł filmu] dostał 1? 
Przecież on jest [tu wstawić zajebisty, wspaniały, świetny etc.]? Oczekuję od filmu głównie rozrywki. Nie odnajduję jej w ormiańskich dramatach psychologicznych czy mongolskich operach kostiumowych. Jeśli film jest nudny czy nieciekawy to nie może liczyć u mnie na duża notę.

Jak to możliwe, że inni oceniają filmy [ważne, głębokie, z treścią etc] czy należące do kanonu wysoko a Ty nie?
Nie czerpię przyjemności z oglądania rzeczy złych w filmach. Pokazania jak to jest być bity czy jak żyje alkoholik w filmie jest nudne. To wszystko widać nadal wokół nas, a film ma być odskocznią od świata. Jeśli chcesz zobaczyć pręgi, przejdź się do najbliższej podstawówki - gwarantuję, że znajdzie się nie jeden dzieciak z nimi.
Nie uznaję ogólnego kanonu. Nie uważam, że jest taki. Każdy ma indywidualny gust i przez jego pryzmat sam tworzy sobie kanon.

Czemu się czepiam i jadę po filmach?
Bo ktoś to musi robić?
Nie można łykać wszystkiego jak młody pelikan. Jeśli film jest zły, to trzeba to napisać, bez prób szukania na siłę jakiś plusów.
W filmach nie znoszę: oklepanych scenariuszy, schematycznego przedstawiania historii, wtórnych akcji, słabych efektów specjalnych i dźwiękowych, braku indywidualności, słabego aktorstwa. Ale przede wszystkim nudnej fabuły.

Dlaczego piszę recenzje? Bo nie mogłem zrozumieć, czemu film, który nie podoba się mnie jest tylko dobrze oceniany. Sprawdzałem, czy jestem jedyny, ale nie, zawsze znajdowała się spora grupa ludzi, dla których dany film na imdb był beznadziejny. Mimo to, recenzje były głównie na plus. Tak więc postanowiłem iść pod prąd i tam gdzie inni tylko chwalili, ja pisałem co mi się nie podoba. Oczywiście jeśli rzeczywiście się mi nie podobało. Nie jestem tylko na nie, bo inni są na tak.


Zrobienie filmu science-fiction w dzisiejszych czasach proste nie jest. Tak, mamy technologie, która pozwala pokazać jak człowiek rozpada się na pojedyncze atomy czy wykreować piękny, zielony świat zamieszkały przez niebieskie stwory, ale to wszystko wymięka w zderzeniu z miałką fabułą czy przekombinowaniem. To dlatego do dziś „Star Wars” jest oglądane a o „Doomsday” czy „Men in Black III” nikt nie pamięta.

sobota, 25 stycznia 2014

KOBIECYM OKIEM VOL.5: Podziemny krąg (1999, reż. David Fincher) [SPOJLERY]


No, to się zabieram za ukochany film mojego Pyszczka. Niedawno przeczytałam książkę na podstawie, której film był kręcony (polecam serdecznie zajrzeć na moją stronkę na FB, Książki które ryją banie) więc możecie się spodziewać wywodów na temat wyższości literatury nad kinematografią. A może niekoniecznie?

piątek, 24 stycznia 2014

10 najlepszych kreacji vol.4: Gary Oldman.

Czwarta odsłona lubianego przez Was cyklu ujrzała światło dzienne! Nie było łatwo wybrać dziesięciu kreacji tego bardzo utalentowanego pana, oj nie. Ostatecznie jednak jakoś mi się udało choć nie każdy będzie zachwycony! Waszymi głosami zdecydowaliście, że w odcinku numer 5 pojawi się Christian Bale! Tymczasem zapraszam do czytania!. 

środa, 22 stycznia 2014

10 najciekawszych aktorów "nowego" pokolenia, których kariery rozkręciły się po 2000 roku. (część pierwsza)

Zdaję sobie sprawę z tego, że w serialach czy nawet filmach niektórzy panowie mieli swoje epizody przed rokiem 2000, ale chciałbym tu zaprezentować ich przełomowe i najważniejsze role. Dlaczego? Bo jak najbardziej na to zasługują! Nie zamierzam ich tu opisywać a jedynie podpowiedzieć Wam jakie filmy z nimi koniecznie powinniście obejrzeć! Zapraszam do przejrzenia zestawienia, będzie też i podobny ranking poświęcony paniom! Endżoj! 

MICHAEL CERA (25 lat)

Najbardziej przełomowa rola w: "Juno" (2007, jako Bleeker. Ten gość ma twarz osoby, która łatwo może zostać ojcem, jeśli już jakaś laska zwróci na siebie uwagę).

Najbardziej lubiana przeze mnie rola w: "Scott Pilgrim kontra świat" (2010, jako Scott Pilgrim. Wciąż trochę ciapowaty ale przynajmniej wojowniczy. Świetna komiksowa zabawa i znakomita obsada towarzysząca).

Ostatnio widziany w: "To już jest koniec" (2013, jako... Michael Cera. Czyli autoparodia w apokaliptycznej komedii w reżyserii Setha Rogena i Evana Goldberga). Dla koneserów talentu aktorów młodego pokolenia i niewygórowanego humoru).

poniedziałek, 20 stycznia 2014

KOBIECYM OKIEM VOL.4: Kieł (2009, reż. Giorgos Lanthimos) [SPOJLERY]


Pomimo półtorarocznego kursu filozofii zafundowanym mi przez moją pożałowania godną szkołę, nie jestem w stanie rozwinąć, w sposób przez was zapewne oczekiwany, kwestii poruszanych w tym genialnym filmie. Nie lubię zaprzątać sobie głowy jakimiś wyniosłymi interpretacjami. Jeśli film albo książka mi się podobają to cudnie, jeśli są absolutnie niezrozumiałe to jeszcze lepiej, ale nie chcę się z tego niezrozumienia wyciągać. Dlatego też nie oczekujcie po mnie że będę interpretować alegorię odcięcia od świata przedstawioną w „Kynodontas” albo będę dumać nad znaczeniem ostatnich sekund tego filmu. Chcę wam tylko powiedzieć czemu ten film oglądałam z zapartym tchem pełna podziwu dla Giorgosa Lanthimosa.

środa, 15 stycznia 2014

STREFA ROZRYWKI VOL. 6: DEVILS BABY ATTACK

Kampania reklamowa horroru "Diabelskie nasienie" ("Devil's Due") jest bardzo pomysłowa i opiera się na bardzo prostym patencie rodem z "Ukrytej kamery". Ale działa jak należy! Zobaczcie sami! /D. D. M.



wtorek, 14 stycznia 2014

KOBIECYM OKIEM VOL.2: Ludzka stonoga (2009, reż. Tom Six) [SPOJLERY]


Ah, co za genialny film! Minimalistyczny, sterylny, przejmujący i realistyczny, a do tego główny bohater to dwudziestopierwszowieczna wersja doktora Mengele. Czego chcieć więcej? Może tylko tego żeby główne bohaterki nie były głupkowatymi dziuniami z ameryki i by ich uczestnictwo w takim „projekcie” było bardziej realistyczne.

poniedziałek, 13 stycznia 2014

10 najlepszych kreacji vol.2: Edward Norton

Pierwszy odcinek najlepszych kreacji poświęcony Leonadro DiCaprio przyjął się bardzo dobrze! Ponad 500 odsłon jak najbardziej zmotywowało mnie do dalszego działania. Zaproponowałem Wam 5 kolejnych aktorów, których przyjdzie mi opisać! Wygrał z dość konkretną przewagą Edward Norton! Także to jego filmografię przetrzepałem by wyciągnąć z niej najciekawsze kreacje. Zapraszam do czytania! W odcinku numer trzy pojawi się Brad Pitt także oczekujcie! /D. D. M. 

sobota, 11 stycznia 2014

KOBIECYM OKIEM VOL.1: Srpski Film (2008, reż. Srdjan Spasojević) [SPOJLERY]


Herbata zaparzona, rodzinka poza domem, Jesse Cook brzdąkający na gitarze w tle. Warunki idealne do pisania o jednej z cudownych perełek jaką pokazał mi D.D.M. mianowicie o „Srpskim Filmie”. Dzieło to, to chyba najbardziej kontrowersyjny film jaki kiedykolwiek powstał. Zakazany w Norwegii, do ogólnego użytku wysłany w wersji „obciętej”, dla przeciętnego zjadacza chleba niemożliwy do obejrzenia bez oburzenia i obrzydzenia. Dla wielu z was powstał pewnie tylko po to by zszokować i przekroczyć jakąś granicę. Czy aby na pewno? Pamiętajmy że sztuka nie ma granic.

piątek, 10 stycznia 2014

Muzyka, która ryje banie zbyt mocno prezentuje: 10 monumentalnych utworów trwających ponad 10 minut (część 1).

Tym razem coś dla fanów mojej (i Jebała z Puchałkę) strony. Postanowiłem wybrać 10 utworów, które robią na mnie wrażenie za każdym razem kiedy ich słucham, i które łączy jedno - czas trwania. Wyeliminowało to automatycznie część kapel z miejsca, bo są przecież takie, które nigdy tak długiego numeru nie popełniły. Za to te, które się tu pojawią są absolutnie wyjątkowe. Utworów ani kapel opisywać nie będę, niech muzyka przemówi sama! Zapraszam do magicznej krainy dźwięków nieoczywistych! 

10.RIVERSIDE - Left Out (2009, album "Anno Domini High Definition")

środa, 8 stycznia 2014

10 najlepszych kreacji vol.1: Leonardo DiCaprio

Nowy cykl artykułów moi mili czyli swoiste The Best Of waszych ulubionych aktorów. Na pierwszy ogień z okazji niedawnej premiery znakomitego "Wilka z Wall Street" przekrojowe zerknięcie na karierę Leonardo DiCaprio. Lista jest moim indywidualnym spojrzeniem na jego dokonania więc wszystkim do gustu zapewne nie przypadnie. Tak czy siak polecam! 

piątek, 3 stycznia 2014

Filmy, które jakimś cudem powstały vol. 13: POULTRYGEIST: NOC KURCZĘCICH TRCHEŁ


Kiedyś coś tu się od Tromy znaleźć musiało. Padło na kurczaki. Endżoj. /D. D. M.


10 filmów, które prawdopodobnie kojarzy Ci się z dzieciństwem (część 1)

Kłania się przed Wami rocznik '89. Dorastanie w tym czasie było mega frajdą choćby dlatego, że jeszcze się wychodziło na podwórko i siadało na trzepaku, krzyczało "mamo rzuć picie" i kolekcjonowało Pokemony. Wracając ze szkoły siadało się przed TV i męczyło rzeczone stworki do spółki z "Dragon Ballem". Przez mój umysł przetaczają się poza tym takie tytuły jak "Teleranek", "Rower Błażeja", "Domowe Przedszkole", "Jedyneczka", "Lato z czarodziejem", "5-10-15", "Od przedszkola do Opola"... Były też kultowe polskie seriale dla dzieciaków, ale im chciałbym poświęcić osobny wpis z racji dużego zainteresowania "Stare ale ryje" na FB. Tymczasem chciałbym zaserwować Wam pierwszą odsłonę starych klasyków, o których być może myślicie wspominając dzieciństwo! Wiem, że artykuł zawiedzie nieco starsze pokolenia, ale nic na to nie poradzę, że dorastałem w takich, a nie innych czasach. Tak czy siak to wspaniałe filmowe pozycje, które wypada przypomnieć! 

NIEKOŃCZĄCA SIĘ OPOWIEŚĆ (Die Unendliche Geschichte, 1984, reż. Wolfgang Petersen)

Atreuy i Limahl. Jedna z najpiękniejszych opowieści dla młodych widzów przeniesiona na ekran przez twórcę "Okrętu", "Głębi Oceanu" i "Troi". Kooperacja między USA i RFN, której efektem były powalające jak na tamte czasy efekty specjalne i poruszająca wyobraźnię historia. No i ta piosenka, która do dziś nie straciła ni krzty swojego uroku. No to co śpiewamy tłumnie?